b_120_0_16777215_0_0_img_aktualnosci_dyskusyjny_klub_styczen_2018_dkk_styczen_2018_recenzja.jpg"Rdza" Jakuba Małeckiego to kolejna z pozycji książkowych, nad którą polemizował nasz DKK. Zapraszamy do przeczytania recenzji naszej klubowiczki.

 

b_120_0_16777215_0_0_img_aktualnosci_dyskusyjny_klub_styczen_2018_dkk_styczen_2018.jpg

Trzypokoleniowa saga rodzinna, prowadzona na kilku poziomach narracji. To, co było dawniej, przeplata się z tym, co dzieje się teraz. Akcja powieści, rozgrywająca się  w latach II wojny światowej do współczesności.

Każdy z nas kogoś stracił, dziadków, ojca, matkę bądź przyjaciela. Gorzej, jeśli jak w przypadku Szymka ma się siedem lat. Śmierć rodziców przekreśliła dziecku wypełnione miłością beztroskie życie. Została mu tylko babcia, z pozoru oschła wiejska kobieta, ale jej życie jako dziecka też ocierało się o śmierć. Wojna to wysiedlenie, powrót do domu, swąd palenia Żydów w lesie czy krzyk  ludzi palących się w stodole.

I mimo tylu wydawało by się makabrycznych wątków książka jest pełna ciepła i  dobroci w każdym z bohaterów. Babcia rozumiejąca strachy dziecka, przyjaźń chłopców, sąsiedzka życzliwość. Książka wciąga, wspaniała w odbiorze. Momentami straszna ale i śmieszna, a przede wszystkim autentyczna i pełna wzruszeń.