b_120_0_16777215_0_0_img_aktualnosci_dyskusyjny_klub_sierpien_dyskusyjny_sierpien_1.jpgW ubiegły czwartek 20 sierpnia o godz. 17.00 odbyło się spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Głównym tematem dyskusji klubowiczów, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, stała się powieść ,,Żona oficera”  Philippy Gregory, autorki książek dla dzieci oraz kilkunastu powieści historycznych. Szczególnie zafascynowana historią szesnasto- i osiemnastowiecznej Anglii autorka z pasją kreśli realia i obyczaje epoki, odkrywa zapomniane biografie i niechlubne wydarzenia z królewskich dworów, wydobywając to, co ciekawe, a jednocześnie uniwersalne.

Akcja powieści rozgrywa się w angielskim mieście Portsmouth w latach 1920-1922. Wprawdzie I wojna światowa zakończyła się dwa lata temu, ale Anglicy nadal odczuwają jej skutki. Wiele rodzin straciło na niej swoich najbliższych. Wielu żołnierzy powróciło z niej okaleczonych nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Wciąż wracają do traumatycznych przeżyć, nie potrafią uwolnić się od dręczących ich koszmarów. Jednym z nich jest kapitan Stephen Winters, przystojny zamożny prawnik. Stephen nie chciał brać udziału w wojnie, mimo że rodzina wywierała na niego presję. Zgłosił się do wojska dopiero w obliczu przymusowego poboru. Niestety, wojna go całkowicie zdemoralizowała. Wrócił jako bohater, ale prawda była zupełnie inna. Popełnił zbrodnię, którą udało mu się ukryć i obrócić na swoją korzyść. Lekarstwa na wyzwolenie się od dręczących go koszmarów szuka w małżeństwie z młodziutką Lily Valance, występującą w musicalu tancerką i piosenkarką. Lily jest przeciwieństwem Stephena. Pochodzi z ubogiej rodziny, nie chce pamiętać o ciężkich wojennych czasach, marzy o karierze scenicznej, a kapitana Wintersa nie darzy uczuciem miłości. Uważa go za starca, który mógłby zostać jej ojcem. Jednak po śmierci matki decyduje się za niego wyjść, nie przeczuwając, że jej życie zamieni się w koszmar.

Na przykładzie rodziny Wintersów została ukazana angielska klasa średnia. Cechują ją: niewyobrażalna hipokryzja, egoizm, pycha, pogarda dla ludzi pochodzących z niższych klas, obojętność wobec najbliższych, bark szczerych rodzinnych uczuć. Przeraża sposób wychowywania dzieci, który nierzadko przyczynia się do zaburzeń emocjonalnych i psychicznych. Kiedy pojawiają się problemy, członkowie rodziny troszczą się głównie o to, aby nikt postronny się o nich nie dowiedział. Wprawdzie zdarzają się wyjątki od reguły, ale niezmiernie rzadko.

Na przykładzie Lily, tytułowej żony oficera, autorka ukazuje też sytuację kobiet z tego okresu. Mąż, ojciec jest panem i władcą, decyduje, karze i nagradza. Nie ma mowy o jakimkolwiek partnerstwie. Obowiązkiem żony jest całkowite podporządkowanie się mężowi. Nie może decydować nawet o sposobie wychowania własnego dziecka, czy opiece nad nim.

Powieść Philippy Gregory to interesująca lektura, nie tylko ze względu na historyczno-obyczajowe tło epoki. Autorka wplata w tok opowieści wątki o tematyce miłosnej, sensacyjnej czy wręcz kryminalnej, a odsłaniana stopniowo tajemnica Stephena Wintersa wzmaga zainteresowanie czytelnika.

b_120_0_16777215_0_0_img_aktualnosci_dyskusyjny_klub_sierpien_dyskusyjny_sierpien_2.jpg