• baner-1_5.jpg
  • baner-1_3.jpg
  • baner-1_7.jpg
  • baner-1_6.jpg
  • baner-1_2.jpg
  • baner-1_9.jpg
  • baner-1_8.jpg
  • baner-1_4.jpg
  • baner-1_1.jpg
Smaller Default Larger

b_120_0_16777215_0_0_img_aktualnosci_dyskusyjny_klub_czerwiec_2016_dkk_czerwiec_2016_recenzja.jpgW upalne czwartkowe popołudnie odbyło się kolejne, a zarazem ostanie przed wakacyjną przerwą spotkanie DKK. Tematem dyskusji była książka Herbjørg Wassmo pt. ,,Stulecie”.

 

Poniżej recenzja książki napisana przez jedną z klubowiczek:

Herbjørg Wassmo jest nie tylko autorką ,, Stulecia”, ale także narratorką i jedyną z czterech bohaterek powieści. Przedstawia dzieje swoich antenatek ze strony matki i ich mężczyzn, aby uratować samą siebie, aby pokonać wstyd, który stanowi dla niej ,,istotę życia”. Pomaga jej w tym ,,…spojrzenie na ród jako całość. Na inne rzeczy niż przemilczenie, wstyd i nienawiść”.

Opowieść o życiu bohaterek powieści rozgrywa się na tle pięknej, lecz surowej przyrody północnej Norwegii. Trudne warunki w znacznym stopniu ukształtowały charaktery kobiet przyzwyczajonych od najmłodszych lat do walki o byt, do ciężkiej pracy, a po wyjściu za mąż do rodzenia niemal co rok kolejnych dzieci. Czy takie życie im odpowiada? Wprawdzie pogodziły się z nim, ale nie opuszcza ich tęsknota za innym losem, czemu niejednokrotnie dają wyraz.

Dzieje bohaterek ,,Stulecia” skłaniają do zastanowienia się, czym przede wszystkim powinna kierować się kobieta przy wyborze życiowego partnera – miłością czy rozsądkiem? Na to pytanie trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Sara Suzanne wychodzi za Johannesa, ponieważ właściwie innego wyjścia, Elida i Hjørdis kierowały się uczuciem. Czy któraś z nich jest naprawdę w pełni szczęśliwa? ,,Wszystko w życiu ulega ciągłej zmianie, na dobre i na złe. To jedynie kwestia czasu”.

,,Stulecie” składa się z sześciu ksiąg, z których każda rozpoczynają wspomnienia narratorki ze swojego życia, a zwłaszcza z dzieciństwa.

Moim zdaniem to najbardziej wstrząsające fragmenty powieści, pełne negatywnych, ale niestety uzasadnionych emocji. Myślę że są one nie obce wszystkim dzieciom, które doświadczyły tego co Herbjørg.