Dość nietypowo wrześniowe spotkanie DKK zdominowała polityka. Bo omawiając książkę Jacka Hugo-Badera nie sposób było od niej tak po prostu uciec. Autor barwnie, choć momentami dość chaotycznie opowiada losy grupki przyjaciół, którzy połączeni wspólnymi marzeniami i celami, pod sztandarem „Solidarności” walczyli z ówczesnym ustrojem w imię wolności.
Ten dość smutny w swojej wymowie reportaż to zapis rozmów z opozycjonistami (a prywatnie dawnymi znajomymi autora), walczącymi na pierwszej linii frontu z komuną -drukarzach, osobach odpowiedzialnych za kolportaż ‘’bibuły”, kierowcach, jednym - słowem szeregowych członkach „Solidarności”, którym nie zawsze powiodło się po przemianie ustrojowej.
„Skucha” to jednak nie jest nudna książka historyczna. Jacek Hugo – Bader nie analizuje mechanizmów władzy, nie przedstawia zasad działania „Solidarności”, czy przyczyn późniejszego rozpadu obozu antykomunistycznego. Skupia się raczej w swojej opowieści na prywatnych, często bardzo bolesnych historiach swoich bohaterów, jest jak najdalszy od tworzenia pomnikowych biografii i mitów.
Polecamy lekturę „Skuchy” szczególnie tym czytelnikom, którzy szukają odpowiedzi na pytanie, skąd wzięła się tak różna ocena 25- lecia polskiej wolności przez obywateli, skąd wzięły się tak głębokie podziały istniejące w naszym społeczeństwie.