Na pierwszym wiosennym spotkaniu DKK dyskusja toczyła się wokół książki Karoliny Wilczyńskiej ,,Performens”. Styl Karoliny Wilczyńskiej w tej książce jest lekki i przyjemny. Szybko pochłania się kolejne strony, tym bardziej, że temat bohaterki jest dość ciekawy. Młoda kobieta postanawia porzucić pracę w wielkim mieście i przenieść się na wieś i to na dodatek do domu na rozstaju dróg, do domu którego były gospodarz przyjmował wszelkich niespełnionych artystów.
Nadia bohaterka daje się poznać jako mądra, życzliwa i tolerancyjna dziewczyna, ale też o pewne jej wybory można by się sprzeczać. Wybór jej miłości, przyjmowanie wszelkich gości, no a przede wszystkim montowanie w swoim ogrodzie płyt kamiennych jako nagrobków niespełnionych marzeń poznanych jej ludzi.
Jak przyjmuje to wieś, gdzie każdy o wszystkim wie, gdzie trzeba żyć według utartych schematów. Zainteresowane jej działalnością media burzą jej dotychczasowe życie na wsi. Ludzie zjeżdżają się z całej Polski, aby przekonać się na czym polega ów nagłośniony performens. Autorka świetnie przedstawiła brutalność i nieżyczliwość współczesnych mediów. Nie dziwi też decyzja Nadii, która ucieka gdy zadeptano jej życie, podwórko i ogród.
Być może literatura ta jest łatwa i przyjemna, lecz pewne aspekty w tej książce zmuszają do głębszej refleksji.