• baner-1_1.jpg
  • baner-1_2.jpg
  • baner-1_3.jpg
  • baner-1_9.jpg
  • baner-1_6.jpg
  • baner-1_4.jpg
  • baner-1_5.jpg
  • baner-1_7.jpg
  • baner-1_8.jpg
Smaller Default Larger

b_120_0_16777215_0_0_img_aktualnosci_dyskusyjny_klub_wrzesien_2020_dkk_recenzja.jpg17 września po dłuższej przerwie spowodowanej pandemią odbyło się pierwsze spotkanie DKK. Czy ludzie starzy mają prawo do szczęścia? Na to pytanie Kent Haruf szuka odpowiedzi w powieści ,,Nasze dusze nocą”, a swoimi przemyśleniami dzieli się jedna z klubowiczek. Addie i Louis – leciwi bohaterowie utworu – czują się bardzo samotni, dlatego z inicjatywy kobiety postanawiają spędzać ze sobą noce. Nie chodzi im o seks, ale o wspólne przetrwanie tej najgorszej pory doby. Prowadzą długie rozmowy o przeszłości, o swoich marzeniach, obawach i strachu przed śmiercią.

 

Nie dbają o to co powiedzą mieszkańcy niewielkiego miasteczka, w którym trudno o zachowanie prywatności. Jednak to nie obcy ludzie okażą się ich wrogami. Początkowe zainteresowanie słabnie i w końcu zanika.

Ale Addie ma syna, a Louis córkę. Dorosłe już dzieci związek swoich rodziców uważają za skandal. Przecież starzy rodzice nie tak powinni się zachowywać. I o ile córka Louisa ustępuje, o tyle syn Addie bezwzględnie dąży do podporządkowania sobie matki. Czy Addie ulegnie?

,,Nasze dusze nocą” warto przeczytać, bo to naprawdę piękna i mądra książka, a problemy w niej ukazane są aktualne w każdej społeczności ludzkiej.