Na kolejnym a zarazem ostatnim tegorocznym spotkaniu DKK w Grodzisku Dolnym omawiane zostały aż dwie książki. Pierwsza z nich to ,,Oszukana” Magdy Stachuli, druga zaś to ,,Dygot” autorstwa Jakuba Małeckiego. Swoimi refleksjami po przeczytaniu książek podzieliła się z nami jedna z klubowiczek – p. Urszula Szpila.
Obszerna willa nad jeziorem otoczona lasem, nieliczni sąsiedzi to centralne miejsce akcji ,,Oszukanej” Magdy Stachuli. Jednak to z pozoru idylliczne miejsce kryje mroczne tajemnice.
Swoje ponure sekrety mają także mieszkańcy domu – Nikodem i Lena. Prawdę o obojgu bohaterach poznajemy stopniowo z relacji zarówno ich jak i trzeciej ważnej postaci – lekarza Emila.
Narastające napięcie, ciekawa intryga, nietuzinkowe postacie, zarówno pierwszo-, jak i dalszoplanowe to niewątpliwie atuty powieści.
Autorka stworzyła udaną kompilację thrillera psychologicznego z powieścią obyczajową oraz wątkami kryminalnymi i romansowymi. Może się podobać.
Jakub Małecki w powieści ,,Dygot” przedstawia obraz polskiej prowincji i jej mieszkańców na przestrzeni kilkudziesięciu lat – od czasów przedwojennych do czasów współczesnych.
Wydarzenia osnute wokół losów dwóch rodzin, Łabendowiczów i Geldów towarzyszą rozważaniom egzystencjalnym o istocie i sensie ludzkiego życia. Jeden z bohaterów powieści stwierdza: ,, życie to jest, k…a, jeden wielki dygot”. Co budzi przerażenie? Jego przyczyny są wielorakie. Wspomnienia z przeszłości, odmienność i brak tolerancji dla odmieńców, klątwy, przepowiednie, wyrzuty sumienia, a przede wszystkim własne obsesje i namiętności.
Nawet sen nie przynosi wytchnienia, bo królują w nim koszmary potęgujące paraliżujący strach. Czy wobec tego można nad nim zapanować? Tak. Najlepszym lekarstwem jest wsparcie drugiego człowieka, który zaakceptuje nas takimi, jakimi jesteśmy. W żadnym wypadku nie należy ani tłumić strachu w sobie, ani izolować się od ludzi.