W ostatni czwartek czerwca klubowiczki Dyskusyjnego Klubu Książki spotkały się aby porozmawiać na temat książki ,, Amerykański brud” autorstwa Jeanine Cumminis.
W powieści „Amerykański brud” Jeanine Cummins podejmuje jeden z niezwykle ważnych problemów, a mianowicie migrantów. I chociaż wydarzenia rozgrywają się w Ameryce Północnej, to przecież sprawa ta dotyczy także i naszej europejskiej rzeczywistości.
Opowieść o meksykańskiej kobiecie Lidii Quixano Perez uciekającej z Acapulco z 8 – letnim synem Lucą przed zemstą miejscowego szefa kartelu narkotykowego, to historia niezliczonej rzeszy migrantów.
Działalność gangów czy organów ściągania (nierzadko niewiele różniących się od przestępców) jest tutaj tylko tłem dla niewyobrażalnego heroizmu, wytrwałości i poświęcenia głównie kobiet, które chcą ocalić swoje dzieci i decydują się uciekać z miejsc, których już nie da się żyć.
Opisując przeżycia psychiczne uciekinierów, przyczyny ich decyzji o wyruszenia w niebezpieczną drogę, autorka pragnie przekonać, że nie jest to agresywna lub całkowicie bezradna masa, tylko bliźni, którzy pomimo traumatycznych przeżyć podjęli olbrzymie ryzyko. Wielu z nich to wartościowi, wyjątkowi ludzie, którzy zasługują na pomoc i powinni ją otrzymać. Pokazuje ludzi dobrej woli, którzy niosą pomoc narażając siebie.
Polemizuje z opiniami, że emigranci to tylko brutalna, agresywna, próżniacza hołota, która bez własnego wysiłku chce żyć w dobrobycie. „Amerykański brud” to trudna lektura, ale warto ją przeczytać.